Wiosną 2022 roku Stowarzyszenie Break Free zaczęło tworzyć swoją stronę internetową zaczynając realizację Projektu Break Free. Ale zaczęło się od tego, że wiosną 2017 roku alkoholik o imieniu Ryszard w walce ze swoim nałogiem został zupełnie sam. Miał wprawdzie za sobą trzy miesiące terapii zamkniętej, ale nie dała mu ona pewności, że zerwał ze swoim uzależnieniem. I nie mógł już liczyć na niczyją pomoc w utrzymaniu swojej abstynencji. O pomocy w odzyskaniu i utrzymaniu trzeźwości oraz zaczęciu Nowego Życia już nie wspominając.

Nie stać go było na dalszą prywatną terapię a grupy samopomocowe, do których się przyłączył, nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Jednak poznał tam kilka osób w podobnej sytuacji, w tym Tomasza - narkomana i alkoholika. I zaczął z nim utrzymywać stały kontakt przez jeden z internetowych darmowych komunikatorów.

Wkrótce dołączyła Agnieszka, która długo zażywała każde lekarstwo jakie tylko mogło jej poprawić samopoczucie po dlugotrwałej seksualnej przmocy jakiej doświadczyła w młodości ze strony jednego z członków jej rodziny.  I postanowiła wreszcie komuś powiedzieć o tym co ją od dawna boli i uwolnić się od wszystkich lekarstw jakie zażywała. A ponieważ pomocy w uwolnieniu się od podobnego bólu i zażywania jednego bądź kilku lekarstw oraz w utrzymaniu tej wolności potrzebowało wielu innych to grupa się rozrastała. Kontaktowaliśmy się głównie on-line.

Pozwoliło to oszczędzać czas i pieniądze, których mieliśmy zbyt mało, by je tracić na osobiste spotkanie, tylko w tym celu żeby porozmawiać. Kontakt on-line to rzecz jasna nie to samo co osobisty. Ale szybko się okazało, że umożliwiał on skutecznie utrzymywać abstynencję i zacząć trzeźwieć. Głownie dlatego, że każdy mógł otrzymać wsparcie zawsze wtedy, kiedy było mu najbardziej potrzebne. Nawet w nocy i weekendy kiedy wszystkie gabinety są zamknięte a głód lekarstwa dokuczał tak mocno, że był gotów zaraz po nie sięgnąć. Albo potrzebował pomocy w rozwiązywaniu problemów jakie ma każda osoba uzależniona, która niedawno rozstała się ze swoim lekarstwem. I na bazie tych doświadczeń zaczęliśmy tworzyć zasady jakimi będzie się kierować każdy z nowych członków grupy na drodze do odzyskania i utrzymania trzeźwości. A były one proste - robić to, co w tym pomaga i unikać tego co w tym przeszkadza. 

W tworzeniu tych zasad dużo pomagała wszystkim wiedza jaką zdobył Ryszard w czasie terapii, którą sam stale uzupełniał. Ale szybko przestała ona wystarczać, gdyż osoby uzależnione nie żyją w próżni. Mają rodziny, sąsiadów i znajomych, którzy często bardzo boleśnie odczuli skutki ich uzależnienia.

Dlatego pozyskał on w charakterze konsultantów kilku doświadczonych psychologów i zawodowych terapeutów uzależnień. W tym Jerzego, duszę człeka i ogromnie doświadczonego terapeutę. Dzięki jego życzliwości mogliśmy sprawdzać możliwość stosowania on-line najnowszych osiągnieć nauki w terapii uzależnień. Pozwoliło to nam zacząć pomagać już wszystkim ofiarom uzależnień. Czyli nie tylko osobom uzależnionym, ale również tym, którym ich uzależnienie w jakiś sposób zaszkodziło. Tak powstała metoda terapii on-line, która nazwaliśmy Break Free. Zainspirowały nas do tego słowa wielkiego przeboju grupy Queen "I Want to Break Free". Mówią  one o wielkim pragnieniu uwolnienia się od miłości, która też może stać się uzależnieniem. A staje się nim kiedy przestaje być największą przyjemnością w naszym życiu i zaczyna szkodzić osobie kochanej lub kochającej. 

Powstała dzięki członkom grupy, których w Brak Free nazwamy neofitami. To osoby, które uwolniły się od swojego uzależnienia i teraz pomagają uwolnić się innym. I to oni przez pięć lat dobrowolnie oraz bezinteresownie poddawali się eksperymentom, by sprawdzić, które opracowane w grupie rozwiązania terapeutyczne będzie można z powodzeniem zastosować on-line.

Ale to dzięki profesjonalistom czyli psychologom i terapeutom uzależnień można było wyciągać z tych eksperymentów właściwe wnioski i korygować błędy. I dzięki tej współpracy powstała spójna i skuteczna metoda, która umożliwia niesienie pomocy on-line wszystkim ofiarom wszystkich uzależnień. Pomogło w tym bardzo stworzenie na użytek Break Free bardzo prostej i zrozumiałej dla wszystkich teorii powstawania uzależnień oraz depresji. Ponadto udało się usunąć największe mankamenty dotąd stosowanych metod w tym język terapii, którego większość z nas nie rozumiała. Dlatego pod kierunkiem terapeutów przetłumaczyliśmy wszystkie fachowe terminy z polskiego na "nasze". Udało się też stworzyć kilka bardzo potrzebnych możliwości, których nie ma żadna z dotąd stosowanych metod.

Dzięki temu powstało dla wszystkich ofiar uzależnień i depresji maksymalnie przyjazne środowisko pozwalające odpowiednio wcześnie zaczynać terapię. I skutecznie uwolnić się od uzależnienia lub depresji a później trwale tę wolność utrzymać a mianowicie: 

Po pierwsze nikt nie musi tracić czasu i pieniędzy na dojazdy do terapeuty lub tracić czasem wiele miesięcy na terapię zamkniętą. Po drugie nikt nie musi nikogo informować o swoim problemie i konieczności podjęcia terapii co bardzo przyśpiesza podjęcie decyzji o jej rozpoczęciu. Po trzecie każdy może w niej uczestniczyć w dogodnej dla siebie porze. Po czwarte każdy będzie mógł uzyskać pomoc szybko i zawsze kiedy będzie jej potrzebować. Po piąte nikt nie zostaje sam po jej ukończeniu. Po szóste każdy będzie mógł uzyskać pomoc nawet jeśli sam o nią nie poprosi. Po siódme to wszystko jest możliwe, gdyż metoda zapewnia całkowitą anonimowość, również wizerunkową. Pozwala to zacząć rozwiązywać czyjeś problemy ze zdrowiem psychicznym odpowiednio wcześnie a nie dopiero kiedy z powodu uzależnienia lub depresji całe życie tej osoby i jej bliskich legnie w gruzach.

I to jest optymalne środowisko dla terapii, gdyż do dziś prawie wszyscy neofici, którzy stworzyli metodę Break Free nie wiedzą jak  wyglądają ich koleżanki i koledzy.  A z danych osobowych znają zwykle tylko swoje imiona, niekoniecznie prawdziwe. Choć wiedzą o sobie dużo więcej i znacznie ważniejszych rzeczy niż wiedzą ich najbliźsi. I o niebo więcej niż może dowiedzieć się ksiądz w czasie spowiedzi.

A w trakcie prac neofitów i terapeutów nad metodą terapii udało się opracować bardzo prostą, ciekawą i łatwą w realizacji formułę profilaktyki uzaleznień i depresji opartej o terapię stresu. Pozwoli ona nam wszystkim zadbać o nasze zdrowie i kondycję psychiczną. Bo jej zły stan to główna przyczyna nie tylko uzależnień i depresji również wielu chorób naszego ciała. 

Będzie ona wdrożona od samego już początku realizacji Projektu Break Free, gdyż powszechnie dostępnej profilaktyki zdrowia psychicznego nie ma dziś nie tylko w Polsce. A bez niej stan naszego zdrowia psychicznego będzie się stale pogarszał. I liczba osób, które popadają w uzależnienia lub depresję będzie stale tylko rosła. Pomoże to uniknąć uzależnienia i depresji tym, którzy są jeszcze wolni od takich problemów. Zwłaszcza młodemu pokoleniu, które najmocniej odczuło skutki pandemii i jest nimi najbardziej zagrożone. A po uruchomieniu niezbędnych instrumentów komunikacji w zakresie terapii metoda Break Free będzie służyć pomocą dosłownie nam wszystkim.